Pożar wybuchł około godziny 20.00. - W akcji gaśniczej brało udział dwudziestu pięciu strażaków z sześciu zastępów straży - informuje Ireneusz Kotowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Lubelskim. Straty są duże. Oszacowane zostały na 200 tys. zł. Na taką samą kwotę strażakom udało się uratować mienie. – Na szczęście nikt nie ucierpiał. Wczesna pora zauważenia pożaru zapobiegła tragedii – dodaje. Pogorzelcy znaleźli schronienie u sąsiadów.
- Dom obecnie nie nadaje się do zamieszkania. Do uratowania jest parter, ale koniecznie trzeba osuszyć mury, co może potrwać nawet i trzy tygodnie – przyznaje Jan Majewski, wójt gminy Chodel, który w poniedziałek pojawił się na pogorzelisku. Gmina zamierza pomóc poszkodowanej rodzinie. – Nasi pracownicy zajmą się uprzątnięciem pogorzeliska i umocnieniem dachu. Przekażemy też drzewo na wykonanie nowej konstrukcji dachu – zapowiada wójt.
Jak przyznają opolscy strażacy podobnych zdarzeń jak to w Chodlu jest co raz więcej. - Sezon zimowego ogrzewania mieszkań w budynkach wielo- i jednorodzinnych, to co roku okres zwiększonej liczby pożarów. Do chwili obecnej na terenie powiatu opolskiego powstało już ponad dziesięć takich pożarów. Były również ofiary śmiertelne – potwierdza Kotowski. Przyczyny pożarów są podobne. Wadliwa lub niewłaściwa eksploatacja urządzeń i instalacji elektrycznych oraz grzewczych. Dlatego też strażacy apelują o właściwe użytkowanie ich.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?