Sprawą mężczyzny zajmuje się Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe. – Zasięgamy opinii biegłych w sprawie poczytalności 38-latka. Od wyników badań zależy, to, jakie decyzje zapadną dalej – usłyszeliśmy w prokuraturze.
Opinia ma zapaść do 15 lipca. Później, śledztwo w sprawie Beniamina K. może zostać umorzone, jeśli prokurator uzna, że w momencie ataku był niepoczytalny. W innym wypadku prokuratura sporządzi w jego sprawie akt oskarżenia. Po pierwszym ataku, agresor wrócił z aresztu do domu, po tym, jak wydano decyzję o jego niepoczytalności.
38-letniego Beniamina K. mundurowi po raz pierwszy zatrzymali po tym, jak mężczyzna zadźgał nożem 18-letniego psa u swoich sąsiadów. K. usłyszał wtedy szczekanie kundla, wszedł na strych domu i stamtąd wydostał się na dach bliźniaczego domu. W ten sposób dostał się do mieszkania sąsiadów, złapał ich psa, po czym zabił go na miejscu. O jego ataku policję poinformowała właścicielka zwierzęcia.
Drugi jego atak wyglądał podobnie. - Mężczyzna wtargnął do jednego z domów, po czym metalowym prętem usiłował zabić psa. Właścicielka próbowała go bronić, więc uderzył także i ją. Jak się okazało złamał jej rękę. Kobieta zaczęła uciekać. Policjanci zatrzymali Beniamina K. od razu po ataku – tłumaczyła po wydarzeniu mł. asp. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik puławskiej komendy policji.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?