Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biegli badają mężczyznę, który atakował psy. Sprawdzą, czy był poczytalny

archiwum
Beniamin K., który w kwietniu br. rzucił się na mieszkankę psa, pozostanie w areszcie przez kolejne 3 miesiące. Jeszcze w lipcu okaże się co o 38-latku powiedzą biegli – psychiatrzy.

Sprawą mężczyzny zajmuje się Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe. – Zasięgamy opinii biegłych w sprawie poczytalności 38-latka. Od wyników badań zależy, to, jakie decyzje zapadną dalej – usłyszeliśmy w prokuraturze.

Opinia ma zapaść do 15 lipca. Później, śledztwo w sprawie Beniamina K. może zostać umorzone, jeśli prokurator uzna, że w momencie ataku był niepoczytalny. W innym wypadku prokuratura sporządzi w jego sprawie akt oskarżenia. Po pierwszym ataku, agresor wrócił z aresztu do domu, po tym, jak wydano decyzję o jego niepoczytalności.

38-letniego Beniamina K. mundurowi po raz pierwszy zatrzymali po tym, jak mężczyzna zadźgał nożem 18-letniego psa u swoich sąsiadów. K. usłyszał wtedy szczekanie kundla, wszedł na strych domu i stamtąd wydostał się na dach bliźniaczego domu. W ten sposób dostał się do mieszkania sąsiadów, złapał ich psa, po czym zabił go na miejscu. O jego ataku policję poinformowała właścicielka zwierzęcia.

Drugi jego atak wyglądał podobnie. - Mężczyzna wtargnął do jednego z domów, po czym metalowym prętem usiłował zabić psa. Właścicielka próbowała go bronić, więc uderzył także i ją. Jak się okazało złamał jej rękę. Kobieta zaczęła uciekać. Policjanci zatrzymali Beniamina K. od razu po ataku – tłumaczyła po wydarzeniu mł. asp. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik puławskiej komendy policji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto