Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do księgarń wchodzi "Piękny styl". Jak dobrze pisać?

Kinga Czernichowska
Materiały prasowe
18 listopada do księgarń weszła książka "Piękny styl" Stevena Pinkera. To dobry podręcznik dla każdego, kto chce zostać pisarzem lub dziennikarzem.

Dlaczego pisarstwo tak często bywa kiepskie? Czy esemesy i media społecznościowe psują język? Czy młodym ludziom zależy dziś na dobrym stylu pisarskim? Dlaczego komukolwiek miałoby na nim zależeć? Odpowiedzi na te pytania znajdziemy właśnie w "Pięknym stylu" - książce, dzięki której dowiecie się, jak pisać pięknie i z klasą.

I nie jest to wcale kolejny z poradników, odpowiadających na pytanie: "jak żyć, by zostać pisarzem". Steven Pinker jest wybitnym kognitywistą i lingwistą, a także znakomitym pisarzem. W książce powołuje się na mistrzów, m.in. Twaina i Goldsteina. Zobaczcie, jakie porady daje młodym ludziom, którzy chcą uczynić z pisania coś więcej.

Dużo czytaj

Dobrzy pisarze są zapalonymi czytelnikami. Poprzez czytanie wchłonęli ogromne zasoby słów, idiomów, struktur, tropów stylistycznych i figur retorycznych, a wraz z nimi wrażliwość na to, które z nich do siebie pasują, a które wchodzą w konflikt. Oto nieuchwytne „dobre ucho” pisarza – wyczucie stylu.

Poddaj się emocjom

"Codziennie zastanawiam się, czy ona nadal istnieje. Osoba, którą kochaliśmy, wydaje się zbyt ważna, żeby tak po prostu zniknąć z tego świata. Osoba, którą kochamy, jest światem, podobnie jak samych siebie spostrzegamy jako odrębny świat. Czy światy mogą tak po prostu znikać bez śladu?” Ten fragment za każdym razem napełnia moje oczy łzami, nie tylko dlatego, że dotyczy szwagierki, której nigdy nie poznam. Dzięki wyrażeniu prostymi słowami tego, co filozofowie określają mianem trudnego problemu świadomości („Osoba […] jest światem, podobnie jak samych siebie spostrzegamy jako odrębny świat”), Goldstein uzyskuje efekt o dużym ładunku emocjonalnym. Zaintrygowanie towarzyszące próbie zrozumienia tej abstrakcyjnej zagadki filozoficznej miesza się z żalem związanym z koniecznością pogodzenia się z utratą kogoś, kogo kochamy. Nie chodzi tu jedynie o egoistyczną świadomość

Bądź bezkompromisowy

„Za każdym razem, kiedy masz ochotę napisać «bardzo», użyj słowa «cholernie». Twój redaktor z pewnością je usunie i tekst będzie taki, jaki powinien być”. Mark Twain
Dzisiaj trzeba by użyć mocniejszego słowa niż „cholernie”.

Uwolnij się od klątwy wiedzy

Każdy, kto pragnie się uwolnić od klątwy wiedzy, najpierw musi sobie uświadomić, jak bardzo jest groźna i podstępna. Niczym pijak, który jest zbyt odurzony, aby zdawać sobie sprawę, że nie może prowadzić samochodu, nie zauważamy tej klątwy, ponieważ ona sama nam to uniemożliwia. Ta ślepota przeszkadza nam w każdym akcie komunikacji. Problem w tym, że usilne próby wejścia w skórę drugiej osoby nie zapewniają nam dużo większej trafności przewidywania, co wie ta osoba. Jeśli poznałeś coś tak dobrze, iż zapominasz, że innym ludziom może brakować takiej wiedzy, to zapominasz również sprawdzić, czy inni ją mają. Badania wykazały, że ludzi niełatwo uwolnić od klątwy wiedzy – nawet jeśli prosi się ich, żeby pamiętali o czytelniku, przypomnieli sobie, jak to było uczyć się czegoś nowego, albo zignorowali to, co wiedzą. Wyobrażenie sobie czytelnika zaglądającego Ci przez ramię to jednak dobry początek.

Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Smak Słowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto