Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bociany z Zastawek w prawdziwym reality show (ZDJĘCIA)

Agnieszka Ciekot
Bociany z Zastawek polubiły występy przed kamerami.
Bociany z Zastawek polubiły występy przed kamerami. AC
W Internecie można już oglądać jak kwitnie bociania miłość w Zastawkach. A niebawem zobaczymy jej efekty, czyli narodziny małych boćków.

Bociany przylatują do Zastawek koło Chodla od dziewięciu lat. Upodobały sobie gospodarstwo pana Krzysztofa Spudowskiego. W tym roku gospodarz zgotował swoim gościom prawdziwe reality show. Do słupa na którym znajduje się bocianie gniazdo wspólnie z kolegami zamontował kamerę internetową. – Dzięki niej przez całą dobę możemy podglądać co robią bociany. Wystarczy wejść na stronę www.bocianzastawki.4-motion.pl – mówi pan Krzysztof. Kliknij TUTAJ

Kamera instalowana była w obecności bocianiej pary, która w tym roku pojawiła się w Zastawkach 21 marca. – Jeden siadł sobie na słupie przed domem i obserwował ze stoickim spokojem co robimy – śmieje się. - Teraz już oswoili się z kamerą.

Ale ze wścibskiego podglądania bociany z Zastawek nic sobie nie robią. Ich miłość kwitnie w najlepsze. - Nas najbardziej bawi jak pan bocian codziennie pielęgnuje swoją wybrankę. Fajnie ją skupie – opowiada pani Edyta Spudowska. Jest przy tym bardzo szarmancki. Żeby partnerce było wygodnie potrafi przez kilka godzin w nocy spać na jednej nodze. Tak, aby jak najmniej zająć miejsca w gnieździe.

Jednak panu bocianowi nie tylko amory w głowie. Solidnie przygotowuje się do bycia ojcem. Każdego dnia można zobaczyć jak od samego rana ciężko pracuje przy rozbudowie mieszkania. – Gdy nie było kamery to nie mieliśmy pojęcia ile śmieci jest w stanie ściągnąć do gniazda. Bocianom przydaje się wszystko, sznurki, słoma, folia, a nawet pampersy – przyznaje pan Krzysztof.

Małe bocianiątka przyjdą na świat w maju. – Będzie ich trzy – zdradza tajemnicę mała Amelka, która policzyła już ile w gnieździe jest jaj. – Myślę, że koło 10 maja powitamy na świecie nowych członków rodziny – śmieją się Spudowscy. Pan Krzysztof nosi się nawet z zamiarem zaobrączkowania małych bocianów. – Zobaczymy czy się uda i czy do nas wrócą.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opolelubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto