Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wicestarosta opolski ignoruje miejskich radnych? (ZDJĘCIA)

Agnieszka Ciekot
Wicestarosta opolskie ignoruje miejskich radnych?
Wicestarosta opolskie ignoruje miejskich radnych? AC
Do takiego wniosku doszli radni Rady Miejskiej w Opolu Lubelskim. Mimo iż zaprosili na ostatnią sesję wicestarostę opolskiego, Janusz Gąsior nie pojawił się. Przysłał za to pismo.

- Nam zależało na rozmowie. Chcieliśmy mieć informacje z pierwszej ręki dotyczące tego co się dzieje w służbie zdrowia i porozmawiać na temat dróg. Ale wicestarosta unika nas jak ognia – mówi Jan Goldman, przewodniczący Rady Miejskiej w Opolu Lubelskim, który zaprosił na sesję wicestarostę opolskiego.

Janusz Gąsior, który jest mieszkańcem gminy Opole Lubelskie, na poniedziałkowej sesji nie pojawił się. Dlaczego? - W dniu sesji o godz. 8.30 miałem posiedzenie Zarządu Powiatu – odpowiada Janusz Gąsior, wicestarosta opolski. – Ale zaproszenie na sesję przyjąłem, czego dowodem jest fakt udzielenia pisemnej informacji państwu radnym.

Zdaniem wicestarosty pisemne komunikowanie się z Radą Miejską jest najlepszym sposobem przekazu informacji. – Chroni on przed nadinterpretacjami, złym odbiorem czy niewłaściwym zrozumieniem. Jeśli pojawiłbym się osobiście na sesji nie powiedziałbym nic ponad to co zostało przekazane w piśmie – zaznacza. I od razu dodaje: - mam nieodparte wrażenie, iż władzom gminy nie chodzi o rzeczowe, merytoryczne uzyskanie informacji ale prowadzenie jakiejś dziwnej, niezrozumiałej gry.

Władze Opola Lubelskiego na piśmie wystosowanym przez Janusza Gąsiora, który podpisał się nie jako wicestarosta, ale radny Rady Powiatu, nie zostawiły suchej nitki. – Jest to swojego rodzaju arogancja i buta ze strony wicestarosty – uważa Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego. - Nie o to nam chodziło, aby wskazać miejsca, gdzie można coś przeczytać na temat działań przeszłych i przedsięwzięć już dokonanych. My chcemy wiedzieć jakimi intencjami kierowało się Starostwo Powiatowe przy podejmowaniu tak ważnych decyzji, które wpływają na bezpieczeństwo zdrowia i życia naszych mieszkańców. – W Biuletynie Informacji Publicznej Starostwa Powiatowego nie ma wyjaśnione dlaczego dla mieszkańców miasta i gminy Opole Lubelskie dostępność do szeroko rozumianej służby zdrowia jest rok rocznie ograniczana i utrudniana – twierdzi Wróbel.

Wicestarosta opolski ma nadzieję, że nie wszystkich radnych tak mocno jak burmistrza Opola poirytował fakt, że udzielił odpowiedzi na piśmie. - Jeśli przyjęcie zaproszenia i udzielona odpowiedź jest wyrazem arogancji i buty to zapewne mamy odmienne systemy wartości i oceny – ucina Janusz Gąsior. Przewodniczący Rady Miejskiej w Opolu Lubelskim zapowiada, że wicestarostę zaprosi po raz kolejny na sesję.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opolelubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto