„Bal Polski” to spektakl muzyczny opowiadający o ważnych momentach w historii Polski i Polaków, które miały miejsce w okresie międzywojennym. – Chcieliśmy pokazać co działo się z ludźmi, którzy musieli opuścić Lwów, zostawić tam swój dom, rodziny i wrócić do nowych granic RP – mówią aktorzy z grupy teatralnej „Pokolenie” działającej przy Opolskim Centrum Kultury. Po latach bohaterowie spektaklu spotykają się we Lwowie i wspominają co przeżyli.
Historia ukazana została w towarzystwie pięknych lwowskich piosenek. Publiczność porwały piosenki „Dziś panna Andzia ma wychodne” i „A muzyczka ino ano”. Nikt nie potrafił się oprzeć urokowi panny Andzi. Zagrała ją Krystyna Flont, najstarsza członkini „Pokolenia”.
- Gdy dwa lata temu do współpracy zapraszałem pana Marka Grabowskiego nie myślałem, że na tej scenie mogą wystąpić tak doskonali aktorzy i to z Opola Lubelskiego, Poniatowej i Lublina. Mam teraz taką nadzieję, że ci młodzi, utalentowani artyści będą kiedyś rozsławiać Opole na scenach dużych teatrów w Polsce i na świecie – nie szczędził słów uznania dla aktorów i reżysera „Balu Polskiego” Łukasz Król, dyrektor Opolskiego Centrum Kultury.
Publiczność była pod wrażeniem tego co zobaczyła. – Większość tych osób znam, często widuję na ulicy i nigdy człowiek nie pomyślał, że mogą być aż tak zdolni. Największe brawa należą się najstarszym artystom za odwagę, bo ja nigdy na taki występ bym się nie zdobyła – usłyszeliśmy od starszej pani, która przyszła na sobotnią premierę „Balu Polskiego”. Kto nie był, niech żałuje. Następna okazja nadarzy się 3 maja. Zapraszamy!
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?