Około 200 podchorążych Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie robiło w piątek na lotnisku przed uczelnią... pompki. Nietypowa akcja ma zwrócić uwagę na problemy żołnierzy cierpiących na zespół stresu pourazowego.
Akcja, która nosi nazwę "22 pompki dla 22 weteranów" zrodziła się w Stanach Zjednoczonych. Wspólne wykonywanie ćwiczeń ma być wyrazem solidarności z żołnierzami poszkodowanymi w misjach bojowych. - Zespół stresu pourazowego dotyka żołnierzy na całym świecie. Szacuje się, że w armii amerykańskiej cierpi na tę chorobę około 30 procent wojskowych. Ta rzeczywistość dotyka także wielu polskich żołnierzy - wyjaśnia mjr Agnieszka Kossowska z Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie.
W nietypowym przedsięwzięciu wzięło udział około 200 osób, wśród nich podchorążowie Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie, a też studenci z Arabii Saudyjskiej, którzy od października rozpoczynają cykl szkoleniowy w Dęblinie i goszczący w jednostce przedstawiciele armii z USA.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?