Matura 2013: Lubelskie VIP-y i ich egzaminy maturalne
Agata Fisz, prezydent miasta Chełm Chodziłam do II LO w Chełmie. Matura była stresująca, to nie ulega wątpliwości. Zdawałam polski, matematykę, niemiecki i miałam zdawać fizykę, ale w związku z tym, że dostałam 5 z matematyki byłam zwolniona ze zdawania przedmiotu dodatkowego. Najsłabiej poszedł mi niemiecki, którego najmniej się obawiałem. W gronie kujonów co prawda nie byłam, ale do matury podeszłam poważnie. Zresztą całą naukę w liceum i maturę nie wspominam jako okresu szalonej młodości. Trzeba był naprawdę się przyłożyć, aby te stopnie były przyzwoite. I takie miałam, ale nie pamiętam czy ściągałam. Nie wykluczam tego. Tegorocznym maturzystom życzę, aby maturę zdawali tylko raz i aby była ona dla nich przepustką do dorosłego życia.