Starosta chełmski Piotr Deniszczuk nie został odwołany ze stanowiska

Tajne głosowanie przeprowadzone zostało po wyłonieniu komisji skrutacyjnej, w której zasiedli przedstawiciele wszystkich klubów: Paulina Suchań, Agata Radzięciak Dorota Łosiewicz oraz Jarosław Wójcicki.

Wniosek o odwołanie starosty chełmskiego Piotra Deniszczuka podpisało 7 radnych opozycyjnych: troje z klubu G9 (Tomasz Szczepaniak, Radosław Rakowiecki, Agata Radzięciak), troje z klubu radnych niezależnych “Jawność odwaga, demokracja” (Jarosław Wójcicki, Stefan Sakowski, Agnieszka Dąbrowska) i Andrzej Dzirba z PSL.

Wszystko zaczęło się od od momentu, kiedy to ujawniono nieprawidłowości związane z budową niewielkiego odcinka drogi, którą z powiatowej kasy sfinansowano na terenie gminy Wierzbica ( ok.100 tys. złotych) Mówiił o tym w czasie dyskusji nad wnioskiem radny Jarosław Wójcicki.

W listopadowym wniosku o odwołanie starosty pojawiły się też inne zarzuty, o których przypomnieli na sesji inni radni opozycyjni, którzy podpisali się pod tym wnioskiem.

Radna Agata Radzięciak przypomniała, że przez wiele miesięcy nie doczekała się odpowiedzi na pytanie o to, na jakich zasadach radni mogą korzystać z samochodów należących do floty powiatu, w tym tych, z których korzystają podopieczni Domu Pomocy Społecznej w Nowinach. Radny Radosław Rakowiecki z kolei poruszył temat związany z nieodpowiednim zachowaniem starosty, jego sposobem bycia i niewłaściwym stosunkiem do nieprzychylnych mu radnych.

We wniosku znalazły się też inne zarzuty m.in. łamanie prawa pracy, niewłaściwa współpraca z częścią gminnych samorządów. Wypominano też, że większość prac drogowych starostwo przeprowadza w okręgu wyborczym starosty, a te, które do niego nie należą, są pomijane na liście planowanych inwestycji.

Do dyskusji właczył się radny Andrzej Derlak i podkreślił, że powiat chełmski ma się czym pochwalić, gdyż na ponad 700 km dróg, jakie powiat posiada w swoim zarządzie, przebudowano lub wyremontowano zdecydowaną większość, ponad 500 km nawierzchni.

- W mojej gminie Chełm na 60 km dróg powiatowych wykonano już ponad 30 km. Ta kadencja jest historyczna i wyjątkowa. Tak dynamicznego rozwoju powiatu nigdy nie było i wydaje się, że już nie będzie – podsumował Andrzej Derlak.

Z kolei radny Damian Wierak podkreślił, że zmianę jakościową na drogach powiatowych widać gołym okiem i każdy może jej dotknąć.

- Pojawiają się też nieprawidłowości. Za chwilę odbędą się wybory i to wyborcy podejmą decyzję, czy chcą, aby zarząd powiatu funkcjonował w tym kształcie – zauważył radny Damian Wierak.

Głos zabrał także starosta chełmski, który odniósł się do zarzutów stawianych we wniosku.

- Nigdy nie sądziłem, że na trzy miesiące przed wyborami ktoś będzie się starał udowadniać, jaki to starosta jest zły. Jeśli się robi dużo, jeśli się robi czasami za dużo, to powstaje też sporo różnych kontrowersji. Koledzy z PiS-u słusznie zauważyli, że można było korzystać ze środków zewnętrznych i faktycznie - kto nie przespał tego czasu, kto umiał zarządzać, to mógł wiele zrobić. Staraliśmy się więc skupiać na tych najważniejszych sprawach - powiedział starosta Piotr Deniszczuk.