Było to już 38 Święto Sadów. W tym roku zgromadziło ono wyjątkowo liczną publiczność. Magnesem okazały się koncerty gwiazd. Publiczność oszalała na punkcie zespołów Akcent i Enej. - Specjalnie przyjechałam aby posłuchać Enej. Bardzo lubię ten zespół – usłyszeliśmy od 18-letniej Eweliny z Kraśnika, która do Józefowa nad Wisłą przyjechała z grupą przyjaciół.
Ale zanim wystąpiły gwiazdy na scenie prezentowali się samorządowcy i politycy. Jak podkreślał gospodarz gminy, jabłek i soku jabłkowego na polskich stołach nie powinno nigdy zabraknąć. – To nasze jabłko ma szanse stać się certyfikowanym produktem pod nazwą „jabłko nadwiślańskie”, a jego znak promocyjny jest już nieodłącznym symbolem naszej gminy – podkreślał Grzegorz Kapica, wójt gminy Józefów nad Wisłą.
O zaletach józefowskiego „złota” mówił też były marszałek województwa lubelskiego. – Cieszę się, że to złoto ziemi opolskiej, ten najlepszy owoc i produkt ma teraz lepszą cenę, bo powyżej 2 zł. Mimo tak trudnych warunków zewnętrznych i wewnętrznych, po tej katastrofie jaką było w ubiegłym roku embargo, udało się wam pozyskać nowe rynki, nie załamaliście rąk i poradziliście sobie w tej trudnej sytuacji – chwalił sadowników i lokalne grupy producenckie europoseł Krzysztof Hetman.
Sadownicy z kolei twierdzą, że nie ma się z czego cieszyć. - Tak złego roku jak miniony nie było od 10 lat. Jabłka szły na eksport po 40 groszy za kilogram, za przemysłowe płacili po 10 gr. Te ceny rozłożyły sadowników. I co z tego, że teraz ceny są bardzo wysokie, jak owoców praktycznie już nikt nie ma – mówią rolnicy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
