Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bolesław Prus wprowadził się do domu Stefana Żeromskiego. Muzeum pisarza otwarło nową siedzibę

Już nie w Pałacu Małachowskich, a byłej Ochronce w Nałęczowie można obejrzeć pamiątki, jakie pozostawił po sobie związany z uzdrowiskowym miasteczkiem Bolesław Prus. W piątek uroczyście otwarto w nowym miejscu muzeum pisarza

„Pięknie jest w Alpach, pięknie jest nad morzem, ale w Nałęczowie jest mi dobrze” – tak przed laty pisał Prus o bliskim mu mieście. Te i inne wspomnienia związane z Nałęczowem, a także listy, prywatne zapiski, czy unikatowe fotografie wykonane przez samego Prusa można już oglądać w nowym-starym muzeum poświęconym autorowi Lalki. Przeniesiono je do budynku dawnej Ochronki.

-Każdy z nas może tu odkrywać Prusa dla siebie – czytać jego książki, listy, czy oglądać zdjęcia, które przedstawiają Nałęczów w czasach, gdy bywał tu pisarz, czyli z roku 1882. Jego teksty wypadają z listy lektur, więc tym bardziej warto je czytać – zachęcała kierownik wystawy.

Bolesław Prus przyjechał do Nałęczowa w 1882 roku, by w tutejszych uzdrowiskach wyleczyć się z agorafobii (lęku przestrzeni). Do 1910 bywał tu regularnie. Nową siedzibą jego muzeum będzie za to budynek Ochronki, który uzdrowiskowemu miasteczku przekazał przed laty inny wybitny polski pisarz - Stefan Żeromski. Autor Przedwiośnia częściowo z własnych pieniędzy sfinansował jej budowę, a utrzymywał ją także po tym, jak wyjechał z Nałęczowa. Muzeum Prusa przeniosło się do budynku byłego przedszkola z Pałacu Małachowskich.

- Dwa lata temu otrzymaliśmy informację, że Pałac przeznaczony jest na sprzedaż. Poszłam do burmistrza Nałęczowa, by porozmawiać o innym miejscu na muzeum. Dostałam informację, że możemy przenieść je do Ochronki, którą niegdyś zafundował miasteczku Stefan Żeromski. Uzyskaliśmy na nie wsparcie od marszałka i ministerstwa kultury. Dziś otwieramy nowy rozdział w kilkudziesięcioletniej historii muzeum- podsumowała Katarzyna Mieczkowska, dyrektor Muzeum Lubelskiego.

Właśnie z lubelskiego muzeum, a także wojewódzkiej biblioteki im. Hieronima Łopacińskiego, pochodzi część pamiątek po pisarzu, które można obejrzeć na wystawie w nowej siedzibie muzeum.
- Pamiątek po Prusie nie ma wiele. W naszych zbiorach jest dużo korespondencji pisarza, jego biurko, czy maszyna do pisania. Są także pamiątki z okresu kiedy Prus był w Nałęczowie – dodaje dyrektor lubelskiego muzeum.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opolelubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto