Dębniak: Mała Antosia potrzebuje naszej pomocy

Antosia urodziła się zdrowa. Przez kilka lat dziewczynka rosła i rozwijała się tak jak jej rówieśnicy. I nic nie wskazywało, że pojawią się u niej jakiekolwiek problemy. Pierwsze kłopoty zdrowotne zaczęły się 2,5 roku temu.

– Najpierw zaczęła wykrzywiać się nóżka. Później pojawiły się problemy z oczami, a teraz tak po kolei wszystko idzie. I jak na razie nie wiemy co naszej córeczce dolega - mówi zatroskana Sylwia Łaba, mama dziewczynki.

Antosia nie widzi na jedno oko. – I już nie będzie na nie widziała. Przeszła dwie operacje. Pani profesor mówiła nam, że już nic nie da się zrobić – opowiada. Na drugim oku ma bardzo dużą krótkowzroczność. – Pojawił się też niedosłuch odbiorczy. Prawdopodobnie dostanie teraz aparat słuchowy. Ma też problem z uzębieniem i chodzeniem – mówi pani Sylwia. Aby wyjść na spacer czy pójść do szkoły Antosia musi zakładać buty ortopedyczne ze stabilizatorem.

Lekarze podejrzewają u siedmioletniej mieszkanki gminy Józefów nad Wisłą zespół Sticklera. To rzadka choroba genetyczna. Rodzice dziewczynki otrzymali właśnie wyniki badań genetycznych. Teraz czekają na diagnozę. – 17 czerwca mamy umówioną wizytę u profesora. Może dzięki tym wynikom dowiemy się wreszcie na co dokładnie cierpi nasze dziecko i jaka jest tego przyczyna – mówią rodzice dziewczynki.

Sąsiedzi i znajomi postanowili pomóc rodzinie Łabów. Z inicjatywą wyszła mieszkanka Boru. Pani Grażyna Zyska przeprowadziła wspólnie z księżmi z miejscowych parafii zbiórkę pieniędzy. Dzięki środkom, które udało się zgromadzić opłacone zostały badania genetyczne.

Kolejnym pomysłem pani Grażyny jest Festyn Rodzinny dedykowany Antosi. Organizuje go w najbliższą niedzielę na swojej działce położonej w miejscowości Bór 7 a. - W ubiegłym roku organizowałam podobny festyn dla Michała Kalinowskiego z Kolczyna. Przyszło na niego około 2500 ludzi. Znalazł się dawca szpiku. Chłopak żyje, w tym roku zdawał maturę. Wierzę, że Antosi również pomożemy – twierdzi Grażyna Zyska.

Podczas festynu zbierane będą pieniądze na leczenie siedmiolatki. Zaplanowana jest też zbiórka krwi i rejestracja dawców szpiku kostnego. Na scenie mają wystąpić lokalne zespoły muzyczne, Kabaret 007 z Kazimierzy Wielkiej i discopolowy zespół Hayer. Jedną z atrakcji ma być pokaz ułański Kawalerii Kowalów z Borowa. Wszystkie zespoły zagrają dla chorej 7-latki za darmo. Na wszystkich uczestników czeka też darmowa grochówka. – Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie. Liczymy na Państwa odzew. Wstęp na festyn jest wolny – zachęca pani Grażyna. Początek o godz. 14.

Antosi Łabie pomóc może każdy. Aby dziewczynka mogła cieszyć się otaczającym ją światem musi zostać poddana długiemu i kosztownemu leczeniu. Rodziców nie stać już na finansowanie wszystkich kosztów. Dlatego apelują do ludzi dobrej woli o wsparcie. Wpłat można dokonywać na konto: BS 53872900000006608030000010. – Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę – mówią Sylwia i Jan Łabowie.

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!