Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Łaziska przygotowuje się do nadejścia wielkiej wody

Agnieszka Ciekot
Gmina Łaziska szykuje się na nadejście wielkiej wody.
Gmina Łaziska szykuje się na nadejście wielkiej wody. AC/archiwum
- Sytuacja wygląda nieciekawie – mówi o tym co dzieje się nad Wisłą wójt gminy Łaziska. W piątek do Braciejowic przyjedzie wojewoda lubelskim, który osobiście dokona przeglądu wałów przeciwpowodziowych.

Mieszkańcy gminy Łaziska i tamtejsze władze z niepokojem patrzą w niebo i śledzą rozwój sytuacji na południu kraju. - Bardzo się martwimy. Teraz musimy zrobić wszystko, aby zabezpieczyć remontowany wał przed powodzią – przyznaje Zygmunt Pyć, wójt gminy Łaziska. Sen z oczu wójta spędza 350-metrowy odcinek umocnień w Braciejowicach, który po powodzi w 2010 roku dopiero teraz jest przebudowywany.

- To miejsce uznawane jest przez służby antykryzysowe Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego za mocno zagrożone w przypadku wystąpienia fali powodziowej na Wiśle – podkreśla Marcin Bielesz, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego.

W środę firma remontująca wał w Braciejowicach zaczęła zabezpieczać go przed wielką wodą. – Wał jest od nowa usypywany do takiej wysokości jaką miał poprzednio. I zabezpieczany od strony wody folią i workami z piaskiem - wyjaśnia Pyć. Wójt gminy Łaziska liczy, że do niedzieli uda się wał zabezpieczyć. Ale jak przyznaje jego stan jest niepewny. – Wał jest świeży i woda łatwo może go zniszczyć – mówi.

Na terenie gminy Łaziska jest jeszcze jedno miejsce, które przed wielką woda może się nie obronić. To odcinek w Kępie Gosteckiej, na którym cztery lata temu prowadzona była heroiczna walka z żywiołem. Od tamtego czasu nie został przebudowany. – Po ostatniej powodzi wał został mocno nadwyrężony, jest on za niski. Gdyby przyszła taka woda jak poprzednio to trzeba będzie go podwyższać workami – zapowiada wójt Pyć.

W piątek o godz. 10 na remontowanym wale w Braciejowicach ma pojawić się wojewoda lubelski, który sam chce sprawdzić stan umocnień przeciwpowodziowych. Jak zapewnia Wojciech Wilk na dzień dzisiejszy nie ma grożenia powodziowego na Lubelszczyźnie. Mimo to wszystkie służby są w stanie gotowości i czekają na sygnał do działania.

Na zimne woli też dmuchać wójt gminy Łaziska, który sprawdził już czy w magazynach są wszystkie niezbędne rzeczy do prowadzenia akcji powodziowej. – Uzgadniam już też skąd będziemy brać piach i kto będzie go woził, gdyby zaszła nie daj Boże taka potrzeba – mówi Zygmunt Pyć.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opolelubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto