O znalezionym w Borze niewybuchu poinformowała nas pani Marzena. To ona w sobotę około godziny 15 znalazła na swojej posesji przedmiot przypominający granat. - Porządkowaliśmy teren wokół starego domu. Granat leżał w gruzie – opowiada mieszkanka Boru.
Na miejscu pojawiła się natychmiast opolska policja, która zabezpieczyła teren do czasu przyjazdu saperów z Dęblina. Znalezisko stwarzało zagrożenie. – Okazało się, że jest to granat F1 z czasów drugiej wojny światowej. Posiadał on zapalnik, ale nie było zawleczki – informuje asp. Marcin Gentelman z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.
W niedzielę przed południem w Borze pojawili się saperzy, którzy zabrali niewybuch.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?