MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Niezdów: Gimnazjaliści rowerami pojechali do Solca nad Wisłą. ZDJĘCIA

Piotr Kozak, Małgorzata Wrońska
Uczniowie Niepublicznego Gimnazjum w Niezdowie, pod opieką wychowawców Małgorzaty Wrońskiej i Piotra Kozaka oraz rodziców - Pani Renaty Pikuły, Pana Pawła Kowalskiego i Państwa Fredo, wyruszyli na rowerach do Solca nad Wisłą. Rodzice, jak zwykle pełni zaangażowania, przewieźli nam bagaże, za co serdecznie im dziękujemy.

Pierwszą atrakcją była oczywiście przeprawa promem i niespodziewana atrakcja, bowiem nad naszymi głowami krążył helikopter, pozdrawiając uczestników przeprawy. Oczywiście my też nie pozostaliśmy w tych pozdrowieniach dłużni. Po dotarciu na pole kempingowe nastąpiła aklimatyzacja w domkach, jakie mieliśmy do swojej dyspozycji. Za dnia zwiedzaliśmy miasto i jego okolice, graliśmy w gry sportowe lub po prostu oblewaliśmy się wodą, bo było straszne gorąco, a komary gryzły nas niemiłosiernie. Wieczorami mieliśmy ogniska, różnego rodzaju gry zadaniowe, a potem wiadomo, po długich "nocnych Polaków rozmowach" zasypialiśmy.

Miasteczko jest bardzo małe, ale ma piękny ryneczek, odnowiony kościół i wiele budynków w stylu powiślańskim, które warto zobaczyć - chociażby budynek miejskiego centrum kultury. Oprócz tego niemal w centrum znajduje się ciekawy plac zabaw, którego główną atrakcją jest zameczek spleciony z wiklinowych witek. Można też zejść niemal nad samą Wisłę i spacerkiem udać się na zwiedzanie przepięknego Powiśla, są również malownicze kamieniołomy.

Nasza młodzież okazała się nie tylko ciekawa przy zwiedzaniu, ale również szalenie zorganizowana i zdyscyplinowana. Jako wychowawcy poznaliśmy ich od zupełnie innej strony. Wiemy kto lubi porządek w domku, kto świetnie przyrządza tosty, kto po nocach pisze książki, a kto gada przez sen. Nie obyło się także bez nocnych psikusów - malowania twarzy, straszenia dziewcząt, ale wszystko w atmosferze wzajemnej życzliwości i żartu.

Jako wychowawcy chcieliśmy podziękować naszej młodzieży, która nie tylko zachowywała się niezwykle kulturalnie, ale wykazała się zdolnościami samoorganizacji i nikt nie musiał nikogo zmuszać do przygotowania śniadania czy zmywania naczyń. Niektórzy uczniowie, o dziwo, złapali bakcyla na czytanie. Królował "Wiedźmin" Sapkowskiego, którego jeden z uczniów wprost wyrywał z rąk wychowawcy, ale niech chłopak czyta, bo - jak pisała Szymborska "czytanie to najwspanialsza zabawa, jaką wymyśliła sobie ludzkość".

Jako wychowawcy jesteśmy z Was, drodzy uczniowie, niezwykle dumni i wiemy, że gdziekolwiek się nie pojawimy godnie reprezentujecie naszą szkołę, za co Wam serdecznie dziękujemy.

od 7 lat
Wideo

Temat aborcji wraca do Sejmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opolelubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto