Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opole Lubelskie bawiło się w sobotę na "Sianokosach" (ZDJĘCIA, WIDEO)

Agnieszka Ciekot
"Sianokosy" w Opolu Lubelskim
"Sianokosy" w Opolu Lubelskim AC
Co roku przypominają inny ludowy zwyczaj lub obrzęd. W tym roku przenieśli publiczność na łąkę, aby tam rozpocząć "Sianokosy". W sobotę na kąpielisku miejskim w Opolu Lubelskim uczniowie z „Dwójki” chwycili za kosy, a uczennice za grabie.

Młodzież z Zespołu Szkół nr 2 w Opolu przypomniała jak dawniej wyglądały sianokosy i towarzyszący im obrzęd wyzwolin na kosiarza. – Jest to obrzęd związany z wprowadzenia młodego mężczyzny zwanego wilkiem do grona żniwiarzy – tłumaczyli nam młodzi aktorzy.

Młody kosiarz musiał udowodnić starszyźnie, że dobrze posługuje się już kosą. Dopiero jak to zrobił mógł pełnoprawnie uczestniczyć w zbiorach zboża i sianokosach. Obrzęd miał formę zabawy i rozpowszechnił się w Polsce w XVII/XVIII w.

W ślady uczniów poszli m.in. burmistrzowie Opola Lubelskiego i węgierskiej Mikohazy. Samorządowcy chwycili za wcześniej wyklepane kosy i pokazali jak kosi się trawę. – Po raz pierwszy koszę kosą – przyznał Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego, któremu udało się wykonać kilka pokosów. Niestety w wykoszeniu całej łąki przeszkodziło mu kretowisko.

Na wyczerpanych pracą kosiarzy czekało ciasto drożdżowe i maślanka. Konkurs na placek drożdżowy wygrały Zofia Nowaczek z Opola Lubelskiego i Stowarzyszenie „Rogowianki” z Rogowa. "Sianokosy" zakończył koncert zespołu Słowiany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opolelubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto