Opole Lubelskie: Będą transmisje live z obrad Rady Miejskiej?

Na forum naszego portalu pojawiły się głosy internautów, którzy podpowiadają samorządowcom, aby na sali konferencyjnej opolskiego magistratu zainstalowali kamerę internetową dzięki której mieszkańcy siedząc w domu będą mogli podglądać na monitorze komputerów jak pracują ich radni.

- Wyborcy oglądając na żywoobrady rady gminy będą mogli ocenić indywidualne zaangażowanie radnych i ocenić ich dorobek na rzecz lokalnego środowiska. Opole jest jednym z nielicznych miast, które jest w tym temacie daleko za innymi – oto jedna z wypowiedzi.

- Zgadzam się w 100 procentach. Dzięki temu będzie wiadomo czy w ogóle warto komuś oddać głos w następnych wyborach i dzięki komu mamy takie dziadostwo jakie mamy – pisze w mocniejszym tonie Romek. - Dodatkowo zapisy video z obrad powinny być dostępne do pobrania z witryny internetowej gminy podobnie jak Opolanin – dodaje.

Bezpośrednie transmisje z sesji mają miejsce między innymi w Kraśniku. – Jest to bardzo dobre rozwiązanie dla mieszkańców, którzy zainteresowani są tym co dzieje się w mieście. Na żywo relacjonujemy nie tylko obrady rady, ale również wszystkie miejskie uroczystości. I co ważne jest to niezbyt kosztowne, bo jedyny koszt jaki ponieśliśmy wiąże się z zakupem dwóch kamer – chwali taki sposób komunikacji z mieszkańcami Michał Mulawa, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Kraśniku.

W czwartek próbowaliśmy dowiedzieć się co o pomyśle internautów sądzą radni. Na 15 radnych udało nam się zapytać o zdanie 12. Tylko nieliczni nie mieli zdania na ten temat. Zdecydowana większość przyznała, że pomysł jest ciekawy i warty zastanowienia. – Jestem za – deklaruje Waldemar Domżał. – Obrady są jawne, ale nie wszyscy wiedzą, że można na nie przyjść. Internetowa transmisja z pewnością byłaby dużym udogodnieniem dla mieszkańców. – Skoro mieszkańcy są zainteresowani naszą pracą i chcą być na bieżąco z informacjami to niech ta kamera będzie czemu nie – mówi radna Krystyna Małogłowska.

Nie wszyscy jednak godzą się na obecność kamer. Przeciwni są radni Marek Plis, Mariusz Gołofit i Ryszard Możdżeń. – Uważam, że filmowanie jest nie do przyjęcia. Bo i po co. Nie podoba mi się ten pomysł – twierdzi radny Możdżeń i opowiada, jak kiedyś przyszedł człowiek z kamerą na sesję. - Wyprosiliśmy go. Nie spodobało mi się jak mi kamerę pod nos podstawiał i mówił z jakąś taką agresją, abym głosował.

Jak się okazuje radni boją się też krytyki. - Jak będzie jakaś wpadka pojawią się głupie komentarze. Wolę, aby zainteresowani przyszli na salę obrad i zobaczyli jak pracuję – tłumaczy swoją dezaprobatę dla pomysłu radny Mariusz Gołofit.

Władze miasta nie negują transmitowania na żywo posiedzeń Rady Miejskiej. - Nie mam nic przeciwko – zapewnia Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego. - Ale wiem, że doświadczenia innych samorządowców są różne. Przy obecności kamer pojawia się aktorstwo. Niektórzy radni próbują zmienić salę obrad w scenę teatralną – dodaje.

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas