Opole Lubelskie: Nie płacisz czynszu? Zamieszkasz w kontenerze

Budowa pierwszego kontenera już ruszyła. Stanie on za parkingiem przy ulicy Długiej. – Wykonana została płyta fundamentowa i przyłącza. Pozostało tylko zamówienie kontenera. Myślę, że do końca maja będzie gotowy – mówi Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego. Ma mieć trzy pomieszczenia.

Jak zapewniają władze miasta budowa budynków mieszkalnych w systemie kontenerowym jest konieczna. W tegorocznym budżecie Opole przeznaczyło na ten cel 90 tys.zł. – Musimy mieć w zanadrzu pomieszczenia socjalne, których na terenie gminy nie ma – przyznaje burmistrz. – A nie mamy wystarczających środków, aby wybudować zasoby komunalne. Dlatego kontenery są takim półśrodkiem w rozwiązaniu problemu. Ale należy traktować je jako pomieszczenia przejściowe - dodaje.

Kontenery stawiane są z myślą o tych mieszkańcach gminy, którzy w wyniku nieprzewidzianych zdarzeń mogą stracić dach nad głową, a także o tych którzy mają wyroki eksmisyjne. Zapewnienie takim osobom lokalu zastępczego spoczywa bowiem na gminie. A jeśli ta tego nie zrobi to musi płacić czynsz za taką osobę.

Jak podkreśla burmistrz Opola jest to bardzo krzywdzące prawo dla gmin. – Są takie sytuacje, że mieszkańcy celowo uchylają się od płacenia czynszu choć mogliby to robić, bo ich status pozwala na to. Mają samochody, dobrze wyposażone mieszkania. Ale wiedząc o tym, że gmina będzie musiała za nich płacić czynsz bo nie ma lokali zastępczych uchylają się od obowiązku. Chyba nic bardziej patologicznego nie można sobie wyobrazić – przyznaje Dariusz Wróbel.

Jak twierdzą władze miasta w Opolu takich osób jest sporo. Postawione kontenery mają być dla nich straszakiem. – Teraz może zastanowią się, że jeśli nie będą płacić to mogą trafić do lokalu zastępczego – mówi.

Dwa lata temu kontener socjalny postawić musiał również wójt gminy Chodel. Kosztował 100 tys.zł. Zamieszkać miała w nim rodzina z Chodla, która otrzymała wyrok eksmisyjny.

– Podpisali umowę najmu, uiszczają w miarę regularnie opłaty, ale nie mieszkają – mówi Jan Majewski, wójt gminy. – Podejrzewam, że robią to asekuracyjnie, bo poszli mieszkać gdzieś do rodziny. A jak każdy wie z rodziną bywa różnie.

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!