Opole Lubelskie: Strażacy, więźniowie i uczniowie grali z WOŚP

Zbiórka pieniędzy prowadzona była na ulicach miasta, przy sklepach i kościele do godziny 17.00. Wieczorem wolontariusze przenieśli się do kina, gdzie zbierali pieniądze podczas specjalnego koncertu. - Kwestowali uczniowie z naszych szkół, a także strażacy z miejscowej jednostki OSP. Zbiórkę na rzecz naszego sztabu przeprowadził również Zakład Karny i dyskoteka we Wrzelowcu. Wszystko przebiegło ok – mówi Daniel Woliński, szef lokalnego sztabu WOŚP, który zawiązany został przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury.

Na ulicach Opola kwestowało dziesięciu strażaków ochotników. - Nasza jednostka bierze udział w tej akcji po raz pierwszy. Chcieliśmy się w ten sposób odwdzięczyć Jurkowi Owsiakowi za to, że przekazał nam motopompy – tłumaczy Daniel Duda z Ochotniczej Straży Pożarnej w Opolu Lubelskim. Jego kolega Paweł Seroka dodaje: opolanie byli hojni, wrzucali nie tylko pieniądze, ale również i złote obrączki.

Pod banderą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy grali również więźniowie i służba więzienna z opolskiej jednostki penitencjarnej. Do puszki wrzucali pieniądze pracownicy administracji. Natomiast osadzeni mieli możliwość dokonania bezgotówkowego przelewu na konto fundacji Jurka Owsiaka. - Jest to najdogodniejszy z możliwych sposobów włączenia osadzonych do akcji. Z całą pewnością wszyscy nie skorzystają z tej możliwości i trudno w tym momencie precyzyjnie podać kwotę, którą uda się nam zebrać. W chwili obecnej chętnych nie brakuje. Wśród wpłacających zdarzają się osoby przekazujące zarówno symboliczne, jak i znaczne kwoty, nawet powyżej 100 zł – przyznaje Łukasz Pruchniak z Zakładu Karnego w Opolu Lub. Z myślą o chorych dzieciach więźniowie zrobili papierowy okręt. Zostanie on zlicytowany na aukcji w Poniatowej.

W Opolu Lubelskim Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy nie zakończy grania w niedzielę. 19 finał trwać będzie tu dwa dni. - W poniedziałek nasi wolontariusze przeprowadzą jeszcze zbiórkę w szkołach. Dopiero wówczas zliczymy ile pieniędzy udało nam się zebrać – zapowiada szef opolskiego sztabu.