Poniatowa: Miasto chce sprzedać targowisko?

Mieszkańców Poniatowej poruszyła informacja o rzekomej sprzedaży placu targowego przy ulicy Brzozowej. – Pani burmistrz chce sprzedać targowisko. Ma powstać na nim kolejny już w mieście supermarket – napisał do nas jeden z mieszkańców.

- Nie jest to prawdą – odpowiada Lilla Stefanek, burmistrz Poniatowej. – Nikt nie miał zamiaru sprzedawać targowiska i nie ma. Nie prowadzimy też żadnych rozmów z inwestorem, który zainteresowany jest wybudowaniem w Poniatowej nowego supermarketu – dodaje.

Władze miasta zapewniają, że zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego na terenie targowiska obowiązuje zakaz zabudowy. I nawet jeśliby ktoś kupił ten teren to nic na nim nie może wybudować.

– Ubolewam, że przez ten zakaz my jako gmina nie możemy ubiegać się o środki z programu „Mój Rynek” – mówi burmistrz Poniatowej. W sąsiedztwie targowiska są stawy. Miasto jest pewne, że Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie wyrazi zgody na zmianę w tym miejscu planu zagospodarowania przestrzennego.

– Gdybyśmy chcieli skorzystać z tego programu musielibyśmy przenieść targowisko gdzieś indziej, a nie mamy takiego miejsca - przyznaje.

Burmistrz Stefanek zapewnia, że targowisko w Poniatowej ma się dobrze. I nawet wprowadzenie pod koniec ubiegłego roku w Opolu drugiego dnia targowego (soboty) nie osłabiło znaczenia sobotnich targów w Poniatowej. – Rozmawiałam z handlującymi. Mówili, że nigdy nie zrezygnują z Poniatowej, bo tu w ciągu jednego dnia zarobią tyle co przez dwa lub trzy dni gdzieś indziej – mówi Lilla Stefanek.

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!