– O epidemii w powiecie opolskim nie ma mowy. To jest dużo mniejsza liczba zachorowań niż w ubiegłych latach. Są to typowe zachorowania grypopodobne. Nikt nie został hospitalizowany, nie było żadnych powikłań – usłyszeliśmy w opolskim sanepidzie.
Na 48 zgłoszonych przypadków, 28 pochodzi z gminy Karczmiska. – Pacjenci zgłaszają się, ale trudno powiedzieć, czy jest to typowa grypa. Mają grypopodobne objawy, czyli wysoką gorączkę. Uskarżają się też na bóle mięśniowe – mówi Renata Goliszek z NZOZ Panaceum w Karczmiskach.
Więcej osób niż dotychczas zgłasza się również do NZOZ VivaMed w Opolu Lubelskim. – Zachorowalność wzrosła o około 50 procent. Dziennie przychodzi kilkadziesiąt osób. Na wizytę u lekarza trzeba poczekać do dwóch godzin – informuje kierownik placówki.
Choć inspekcja sanitarna uspokaja, że grypa w powiecie opolskim nie szaleje, to lekarze radzą, aby unikać kontaktu osobami zakażonymi.
- A gdy już nas coś dopadnie to należy przez pierwsze trzy dni zostać w domu, nie wychodzić na dwór, brać leki przeciwgorączkowe i dużo pić – radzi kierownik VivaMed. Jeśli gorączka będzie utrzymywała się dłużej niż 3 dni wtedy koniecznie należy wybrać się do lekarza, bo najprawdopodobniej mamy już infekcję bakteryjną.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?