Mieszkańców Komaszyc dziwi sposób budowy nowego odcinka drogi wojewódzkiej, która prowadzona jest w sąsiedztwie ich domów. Prace prowadzi kielecka firma.
– Do wykonania stabilizacji drogi wykorzystywany jest popiół, który jest odpadem poprodukcyjny pochodzącym z Zakładów Azotowych w Puławach. Czy to jest odpowiedni materiał do budowy drogi, czy przypadkiem nie ma tu jakiejś fuszerki – pyta nas pan Stanisław, jeden z mieszkańców.
O sprawę budowanej drogi z popiołu zapytaliśmy inwestora. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie zapewnia, że nie ma mowy o żadnej fuszerce. - Ten popiół nie jest odpadem, jest materiałem budowlanym, który ma atesty, jest dopuszczony do budowy i jest wykorzystywany zgodnie z projektem – odpowiada Andrzej Gwozda, dyrektor ZDW.
Jak zapewnia inwestor z popiołu nie jest budowany cały odcinek ale tylko nasypy. – Mamy pełną kontrolę nad tym co dzieje się na budowie. Jeśli wykonawca dopuściłby się użycia innych materiałów niż dopuszcza to projekt musiałby usunąć je na własny koszt – tłumaczy Gwozda.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?