Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rejestracja dawców szpiku w Opolu Lubelskim. Pomóż chorym na białaczkę

Agnieszka Ciekot
W poniedziałek przy komendzie straży pożarnej prowadzona będzie rejestracja dawców szpiku w Opolu Lub.
W poniedziałek przy komendzie straży pożarnej prowadzona będzie rejestracja dawców szpiku w Opolu Lub. materiał straży
Aby pomóc potrzeba naprawdę niewiele. Wystarczy, że znajdziesz dobre chęci i 15 minut wolnego czasu. Ten kwadrans może okazać się kwadransem ratującym życie osobie walczącej z białaczką. Dlatego wspólnie ze strażakami zachęcamy do udziału w poniedziałkowej akcji rejestracji dawców szpiku w Opolu Lubelskim.

To piąta akcja rejestracji dawców szpiku kostnego w Opolu Lubelskim, którą organizują strażacy i działający przy opolskiej komendzie straży pożarnej Klub Honorowych Dawców Krwi PCK.

– Do tej pory udało nam się zarejestrować około 30 osób. Mam nadzieję, że poniedziałkowa akcja spotka się z większym odzewem i w rejestrze niespokrewnionych dawców szpiku pojawią się kolejne osoby – mówi Stanisław Kamela, prezes Klubu HDK PCK w Opolu Lubelskim, który organizuję akcję wspólnie z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.

Rejestracja prowadzona będzie w ambulansie, który zaparkuje przed siedzibą strażaków. Akcja potrwa od 9.00 do 12.00. – Rejestracja trwa bardzo szybko. Tyle co badanie u lekarza. Zapraszamy osoby w wieku 18-50 lat – przyznaje prezes Kamela.

Każda osoba, która zgłosi się poproszona zostanie na początku o wypełnienie ankiety dotyczącej stanu zdrowia i przebytych chorób. - Następnie pobrane zostanie od niej 8 ml krwi i na podstawie tej próbki oznaczony będzie cały układ genetyczny. Po około 3 miesiącach przychodzi informacja o wpisaniu do rejestru niespokrewnionych dawców szpiku kostnego – wyjaśnia.

Jak przyznają organizatorzy opolskiej akcji rejestracji dawców szpiku ciągle jeszcze świadomość społeczeństwa na temat rejestracji jest mała. – Wiele osób myśli, że podczas takiej akcji pobierany jest szpik, co jest błędnym myśleniem. W rejestrze można figurować 20 lat i nie oddać szpiku. Ale zdarza się, że i po kilku miesiącach znajdzie się genetyczny bliźniak, któremu możemy uratować życie – podkreśla Stanisław Kamela.

Tak było w przypadku jednego ze strażaków. Mł.kpt. Krzysztof Siembida zarejestrował się podczas takiej akcji. – Pomyślnie przeszedł przez całą procedurę i po jakiś 3 miesiącach oddał szpik dla dwuletniego dziecka z Polski – wspomina prezes Kamela.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opolelubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto