- To zasługa naszej wychowawczyni, pani Iwony Bery. Postawiła sobie za cel nauczyć nas poloneza i chyba udało się – śmiali się uczniowie klasy trzeciej Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Opolu Lubelskim, którzy w sobotę bawili się na balu studniówkowym w hotelu Tukan w Poniatowej.
Dziewczęta zachwycały pięknymi sukniami i makijażem. Chłopcy w garniturach prezentowali się jak prawdziwi dżentelmeni. – Każda para wygląda pięknie. Choć w moich czasach nie do pomyślenia były takie stroje i fryzury – wspominał pan Jarek, który przyszedł zobaczyć studniówkę syna. – Za moich czasów dziewczęta obowiązkowo musiały mieć białą bluzkę i czarną lub granatową spódnicę. I żadnej koleżance przez głowę nie przeszło, aby założyć miniówkę – śmiał się.
W 70-letniej historii opolskiego ogólnika to już 59 studniówka. Jak zapewniała dyrektor szkoły, na przestrzeni lat zmieniały się stroje i muzyka ale czar młodości i niezapomnianej studniówkowej zabawy pozostał niezmienny. - Życzymy sobie dziś wszyscy, abyście drodzy maturzyści tą niepowtarzalną noc spełniania miarzeń przeżyli jak jeden z najpiękniejszych momentów w waszym życiu – mówiła Małgorzata Woś, dyrektor LO w Opolu Lubelskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?