Wiemy, kto ma postawić nową halę. W przetargu wygrała firma z Puław

Urząd miasta w Puławach za budowę hali zapłaci prawie 87 milionów złotych. To oznacza, że Azoty Arena, bo tak ma się nazywać nowa hala, ma zostać największą inwestycją w Puławach od lat i jednocześnie jedną z największych inwestycji w historii miasta.

By zdobyć na nią pieniądze, Rada Miasta w Puławach na czwartkowej sesji zdecydowała o emisji obligacji, czyli zadłużeniu miasta na prawie 40 milionów złotych. Podczas obrad, radnym “kibicowali” piłkarze ręczni Azotów Puławy. - To trudna decyzja, ale musieliśmy ją podjąć - komentował w zeszły czwartek radny PiS Michał Śmich.

Samego przetargu nie udało się do tej pory skończyć, bo oferty od firm chętnych na postawienie obiektu znacznie przekraczały możliwości finansowe ratusza. Urząd przygotował na budowę hali 55 milionów złotych. Oferty nadesłane w pierwszym przetargu okazały się wyższe o ponad 30 milionów. Podobnie było w drugim przetargu – jednak tym razem władze Puław zdecydowały o wyłonieniu wykonawcy.

-Dysproporcje między cenami zaproponowanymi przez wykonawców, a budżetem miasta przeznaczonym na inwestycję to efekt „boomu inwestycyjnego”. Taka sytuacja powtarza się w całym kraju, gdzie na rynek trafiły pieniądze z dotacji unijnych. To spowodowało, że firmy zgłaszające się do przetargu zaczęły podnosić ceny za swoje usługi - wyjaśniał prezydent Puław Janusz Grobel.

Puławski Mostostal za wybudowanie hali chciał ponad 87 milionów złotych. To więcej niż chociażby firma z Radomia – Rosa Bud (84 mln. złotych). Większej kwoty oczekiwał z kolei skierniewicki Mirbud. Umowa z firmą z Puław zostanie najprawdopodobniej podpisana w przyszłym miesiącu.