Wilków. Zirytował się w urzędzie, więc wybił dziurę w drzwiach

Do dyżurnego opolskiej policji we wtorek zadzwonił pracownik urzędu gminy w Wilkowie, który poinformował, że młody mężczyzna uszkodził drzwi do jego pokoju, po czym szybko oddalił się w nieznanym kierunku.

- Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna przyszedł do urzędu chcąc uzyskać informacje odnoście procedury utylizacji płyt eternitu w związku z planowaną wymianą dachu na swoim mieszkaniu. Informacja uzyskana od pracownika urzędu wywołała w mężczyźnie tak silne wzburzenie, że wyładował swoje emocje na drzwiach do pokoju urzędnika i uderzając w nie pięścią doprowadził do ich uszkodzenia, po czym wybiegł - relacjonuje Sabina Piłat z policji w Opolu Lubelskim.

Sprawcę zdarzenia udało się szybko zatrzymać. Okazało się, że to 33-letni mieszkaniec gminy Wilków, który w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu. Miał blisko dwa promile. - 33-latek tłumaczył mundurowym, że został źle obsłużony w urzędzie gminy, dlatego bardzo się zdenerwował i uderzył pięścią w drzwi. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jak wytrzeźwieje odpowie za zniszczenie mienia - dodaje Piłat.