Karty zostały już prawie rozdane. PSL ma w Radzie Powiatu Opolskiego wymaganą większość, aby rządzić samodzielnie. Na 19 mandatów, 10 przypadło ludowcom. 4 mandaty wywalczył KWW Mała Ojczyzna, 3 KW Prawo i Sprawiedliwość, a 2 przypadło dla KWW Porozumienie Społeczne „Czas na zmiany”.
PSL z wyników wyborów jest zadowolone. - Z uzyskanych 10 mandatów do Rady Powiatu, mamy satysfakcję, że nasza praca i osiągnięcia oraz spokojna i programowa kampania przyniosła efekty – mówi Zenon Rodzik, szef opolskich struktur PSL. Jak podkreśla jego ugrupowanie taki wynik brało pod uwagę. - Chociaż liczyliśmy, że w okręgu nr 4 uzyskamy kolejny 4 mandat. Przypominam, że 4 lata temu mieliśmy 9 mandatów, a do 10 zabrakło w Opolu Lubelskim zaledwie 24 głosy – podkreśla.
W ostatnich dniach opolską scenę polityczną zelektryzowała wiadomość o „cichym” porozumieniu jakie ludowcy zawarli z działaczami Prawa i Sprawiedliwości. – Przede wszystkim to szanujemy wolę wyborców. PSL uzyskało większość do rządzenia powiatem i to są fakty. Niektórzy nie potrafią tego zrozumieć i próbują nas przykleić do kolacji z nimi. Jest to propaganda wyborcza – odpiera zarzuty Sławomir Plis, szef PiS w Opolu Lub. I zaznacza: Nie prowadzimy żadnych rozmów z PSL. W Opolu nie zajmujemy się teraz powiatem, a skupiamy się na drugiej turze wyborów burmistrza.
I właśnie w kontekście drugiej tury wyborów w Opolu i Poniatowej informacja o rzekomym porozumieniu PSL-PiS nabiera znaczenia. Nie jest tajemnicą poliszynela, że w jednym i drugim przypadku interesy PSL i PiS są zbieżne - odsunąć od władzy obecnie urzędujących burmistrzów.
W Poniatowej kandydat PSL na burmistrza ucieszy się z poparcia działaczy i sympatyków partii Jarosława Kaczyńskiego. A takie wsparcie Zygmuntowi Wyroślakowi może zagwarantować Paweł Karczmarczyk, który choć poległ w pierwszej turze wyborów na burmistrza Poniatowej, to wywalczył sobie mandat radnego powiatowego. I to on będzie jednym z 19 radnych, który zdecyduje kto zostanie starostą. Dziś próbowaliśmy się skontaktować z Karczmarczykiem. Bezskutecznie.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć Wyroślak na PiS może liczyć. - Pewnie nie na wszystkich, ale na jakąś część na pewno - mówi nasz informator. W Opolu sytuacja wygląda podobnie. Ale tym razem to kandydat PiS, Sławomir Plis, zabiega o elektorat PSL, który w pierwszej turze poparł Janusza Gąsiora.
- Dla Rodzika druga tura to idealna okazja, aby zniszczyć największych wrogów. Dlatego w jego interesie jest zrobienie ukłonu w stronę działaczy PiS, tylko po to aby wspólnymi siłami usunąć Wróbla i Stefanek – mówi nam osoba z otoczenia starosty.
Zenon Rodzik zapytany dziś o porozumienie z PiS, nie odpowiedział na nasze pytanie. Oto co odpisał: - Otrzymaliśmy od wyborców silny mandat do sprawowania władzy w powiecie, ale będziemy zapraszać do współpracy inne komitety. PSL przez całą 119-letnią historię łączył, a nie dzielił.
Starosta nie chciał też zdradzić, kto zasiądzie w nowym zarządzie powiatu. - Co do personaliów proszę o cierpliwość, zapewne Rada Powiatu w swojej mądrości wybierze kompetentny i odpowiedzialny zarząd – zapewnia Zenon Rodzik. Na razie nie wiadomo też kiedy zostanie zwołana pierwsza sesja. Zgodnie z przepisami ma to nastąpić w ciągu 7 dni od dnia opublikowania przez Państwową Komisję Wyborczą wyników wyborów samorządowych.
A Waszym zdaniem, czy dobrze by było dla powiatu, aby PSL dogadało się z PiS i wspólnie rządzili? Czekamy na Państwa opinie i komentarze?
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
