Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2014: Przeciwnicy PSL zasypują powiat opolski ulotkami (ZDJĘCIA)

Agnieszka Ciekot
Lewica kontra PSL, czyli wyborcze wojenki
Lewica kontra PSL, czyli wyborcze wojenki AC
„Nie jesteś frajerem, nie głosuj na PSL” – takiej treści ulotki pojawiły się w ostatnim czasie na terenie powiatu opolskiego. - Jeśli ktoś sądzi, że wypowiedź ministra Sawickiego będzie miała wpływ na ocenę samorządowców to uwłacza inteligencji rolników – odpiera ataki szef opolskiego PSL.

Ulotki z hasłem „Nie jesteś frajerem! Nie głosuj na PSL” pojawiły się po słynnej wypowiedzi ministra rolnictwa, który kilkanaście dni temu nazwał sadowników, sprzedających jabłka przemysłowe po 12 groszy, frajerami. Ulotki rozprowadzane były m.in. w Poniatowej i Chodlu.

- Osobiście nie widziałem tych ulotek. Z przekazu słyszałem, że część była rozrzucana anonimowo - to komentarz nasuwa się sam. Później pojawiły się ulotki sygnowane przez Lewicę – mówi Zenon Rodzik, szef opolskich ludowców. I od razu przechodzi do kontrataku. - Działaczom Lewicy i panu Millerowi pragnę przypomnieć, że negocjując wejście do Unii Europejskiej godził się na znacznie niższe dopłaty bezpośrednie dla naszych rolników. Dzięki zdecydowanej postawie wówczas ministra Kalinowskiego i koalicjanta PSL dopłaty zostały zwiększone niemalże dwukrotnie.

Rodzik o słowach Sawickiego mówi, że były „cierpkie” i „niewłaściwe”. - Minister Sawicki niefortunnie użył sformułowania za co już wielokrotnie przepraszał i też uważam, że było to niewłaściwe. Pan minister niepotrzebnie używa cierpkich słów ale wiem, że jest wrażliwy na potrzeby rolników – zapewnia prezes zarządu powiatowego PSL w Opolu Lubelskim. I przypomina: - po powodzi w 2010 roku aktywność ministra Sawickiego i podległych mu agencji spowodowała, że ponad 700 rolników z naszego powiatu otrzymało pomoc do 300 tys. zł. na odtworzenie produkcji rolnej. Łącznie to 56 mln.

Tymczasem sadownicy nie kryją złości. - Frajerami to są pan minister i całe PSL, które o rolnikach pamięta tylko przed wyborami. Na mój głos niech nie liczą – mówi z oburzeniem pan Jan, sadownik z gminy Łaziska.

Czy przez słynną wypowiedź swojego ministra ludowcy mogą teraz stracić władze w powiecie opolskim, który jest jabłkowym zagłębiem? Lokalni działacze Stronnictwa o wyborczy wynik są spokojni. Ich zdaniem nie powinna go popsuć nawet karygodna wypowiedź ministra rolnictwa.

- Jeśli ktoś sądzi, że wypowiedź ministra będzie miała wpływ na ocenę samorządowców to uwłacza inteligencji rolników – twierdzi Zenon Rodzik. - Autorzy (red. ulotek) zapomnieli, że są to wybory samorządowe, tu się głosuje na Dąbrowskiego, Kowalską, Rodzika, Nowaka i ocenia się ich co zrobili i co mogą zrobić, a nie przez pryzmat tego co powiedział Sawicki. Zdaniem Rodzika rolnicy ocenią go oraz jego koleżanki i kolegów za to kim są, co zrobili, jakie mają pomysły na przyszłość, a nie za to co powiedział polityk z Warszawy.

- Rolników przekonywaliśmy przez minione lata solidną pracą na rzecz poprawy warunków funkcjonowania wspólnoty samorządowej, w sytuacjach kryzysowych na wałach wiślanych broniąc przed powodzią. Wierzymy, że wydadzą właściwy werdykt 16 listopada – uważa prezes zarządu powiatowego PSL w Opolu Lubelskim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opolelubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto