Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zagrożenie powodziowe na Powiślu: Woda w Wiśle zaczyna opadać

Agnieszka Ciekot
Opada woda w Wiśle
Opada woda w Wiśle AC
Dziś piąty dzień walki z zagrożeniem powodziowym na lubelskim Powiślu. Śledzimy na bieżąco co dzieje się w nadwiślańskich gminach powiatu opolskiego. Czekamy też na Wasze sygnały. Piszcie i wysyłajcie zdjęcia na [email protected]. Możecie też do nas dzwonić - 797 607 951.

Śledzimy rozwój sytuacji na Powiślu:

Czytaj także:
Zagrożenie powodziowe na Powiślu - 16 i 17 maja
Zagrożenie powodziowe na Powiślu: Alarm przeciwpowodziowy i ewakuacja ludności
Zagrożenie powodziowe na Powiślu: Kulminacyjna fala dotarła do nadwiślańskich gmin


godz. 20.48

Wójt gminy Łaziska zapowiada, że w środę odwoła zarządzoną dwa dni temu ewakuację mieszkańców: Kępy Soleckiej, Kępy Gosteckiej, Braciejowic, Zakrzowa, Lasu Dębowego, Grabowca, Wrzelowa i Koła. – Woda opada. Jest już bezpiecznie – twierdzi Zygmunt Pyć, wójt gminy Łaziska.

godz.20.42
Dziś w Łaziskach odbyło się kolejne spotkanie poświęcone sytuacji na Wiśle. Co dalej robić? Nad tym debatowali wojewoda lubelski, komendant główny i wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej oraz miejscowi samorządowcy. – Nie pozostaje nam już nic innego jak tylko uważnie patrolować wały i patrzeć czy nie ma podsiąków – mówi Zygmunt Pyć, wójt gminy Łaziska.

godz. 17.15
W Braciejowicach i Kępie Gosteckiej stan absolutnej gotowości w który postawione zostały służby ratownicze będzie panował dopóki Wisła nie wróci do stanu ostrzegawczego. – Ma to nastąpić w czwartek lub piątek - informuje rzecznik wojewody lubelskiego, Marcin Bielesz.

godz. 17.07
Strażacy i policjanci cały czas pracują przy likwidacji podsiąków w Braciejowicach. – Są to lekkie podsiąki. Na szczęście nie ma groźnych, które groziłyby rozmyciem wału – mówi Zygmunt Pyć, wójt gminy Łaziska. – Cały czas musimy być jednak czujni. W nocy rozstawione będą jupitery w miejscach najgroźniejszych, żeby widać było co się dzieje. Pozostałe odcinki będą monitorować strażacy z pochodniami – zapowiada.

godz. 17.01
Woda w Wiśle cały czas opada. O godz.15 Wisła w Annopolu osiągnęła poziom 652 cm. Stan alarmowy przekroczony jest o 102 cm. – Każdy centymetr mniej oznacza mniejsze ciśnienie wody napierającej na wał – przyznają służby wojewody lubelskiego.

godz. 16.55
Wojewoda lubelski wspólnie z wojewódzkimi komendantami straży pożarnej i policji z helikoptera monitorował sytuację na Wiśle. Jak zapewnia rzecznik wojewody sytuacja jest stabilna. – Widać ogromną rolę jaka odegrał letni wał w Kępie Gosteckiej, który do tej pory wytrzymał napór wody i chyba wytrzyma go do końca. Dzięki temu zostały ocalone uprawy okolicznych mieszkańców – mówi Marcin Bielesz.

godz. 12.39
Wciągu dwóch godzin poziom Wisły w Annopolu obniżył się o 8 centymetrów i wynosił w południe 663 cm. Stan alarmowy przekroczony jest o 113 cm.

godz. 11.46
Wojewoda lubelski sprawdza stan zabezpieczenia przeciwpowodziowego w powiecie puławskim. Był już w Bochotnicy w dolinie Bystrej, teraz jest w Kazimierzu Dolnym. Wojciech Wilk ma pojawić się jeszcze w Annopolu. – Nie ominiemy też najbardziej zagrożonych odcinkach wałów w gminie Łaziska – zapowiada Marcin Bielesz, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego. W Kępie Gosteckiej i Braciejowicach wojewoda ma pojawić się około godz. 15.

godz. 11.29
W dalszym ciągu są nieprzejezdne dwie drogi w gminie Józefów nad Wisłą. – Cofka na rzece Wyżnicy spowodowała zalanie dróg w miejscowościach Rybitwy i Bór. Musieliśmy je zamknąć, gdyż stwarzały zagrożenie w ruchu drogowym – tłumaczy Grzegorz Kapica, wójt gminy Józefów nad Wisłą. Mieszkańcy mają zapewniony jednak dojazd do domów.

godz. 11.20
Wójt gminy Józefów nad Wisłą cieszy się, że jego strażakom udało się ochronić większość mieszkańców Basonii, którzy byli najbardziej narażeni na wielką falę. – Udało nam się zabezpieczyć kilkusetmetrowy odcinek, gdzie nie ma wału przeciwpowodziowego. Musieliśmy podwyższyć tam o ponad metr drogę – przyznaje Grzegorz Kapica, wójt gminy Józefów nad Wisłą. Mimo to woda wdarła się do kilku piwnic. Strażacy do budowy umocnień w Basonii wykorzystali 20 tys. worków z piachem.

godz. 10.00
Przez całą noc na wałach wiślanych „dyżury obywatelskie” pełnili mieszkańcy gminy Wilków. – Mieszkańcy monitorowali rozwój sytuacji na Wiśle od miejscowości Majdany do Podgórza – informuje Grzegorz Teresiński, wójt gminy Wilków. Wały są patrolowane również teraz. – Na razie nie ma u nas zagrożenia podsiąkami – dodaje.

godz. 9.54
Ciężką i nerwową noc mają za sobą mieszkańcy gminy Wilków. – Spowodowana ona była bardzo dużą cofką na rzece Chodelce, która sięgała aż do mostu w miejscowości Dobre. Brakowało około 35 centymetrów aby rzeka wystąpiła z brzegów i woda zalała szosę – mówi Grzegorz Teresiński, wójt gminy Wilków. Sytuację monitorowało 6 jednostek OSP.

godz. 8.35
W ciągu 8 minionych godzin woda na Wiśle w Annopolu opadła o 27 centymetrów. O godz. 6.00 rano jej poziom wynosił 688 cm. Stan alarmowy przekroczony jest o 138 centymetrów.

godz. 8.11
- Dzisiaj z całą pewnością na wałach nie będzie mniej ratowników niż w ostatnich dniach, gdyż zagrożenie jeszcze jest – mówi st.kpt. Ireneusz Kotowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Lubelskim. Do godz. 9 potrwają zmiany osób pracujących przy umacnianiu wałów w Kępie Gosteckiej i Braciejowicach.

godz. 7.49
Zmęczenie daje się we znaki nie tylko strażakom pracującym na wiślanych wałach. Zaczyna odczuwać je również wójt gminy Łaziska. Zapytany ile spał w ostatnich dniach odpowiada: - Przez trzy ostatnie noce spałem 3 godziny. Jestem zmęczony, ale jak widzę efekty tej pracy to odechciewa mi się spania. Zresztą swoje robi też adrenalina – przyznaje Zygmunt Pyć.

godz. 7.38
Mimo, że noc przyniosła spadek wody w Wiśle to strażacy nie odpoczywali. Mają za sobą kolejną pracowitą noc. – Pojawiło się jedno miejsce, gdzie woda uchyliła folię, ale ratownicy od razu zareagowali i dzięki temu wyeliminowali niebezpieczeństwo – przyznaje wójt gminy Łaziska. Dzisiaj strażacy skupią się na likwidacji podsiąków. – One pojawiają się zawsze, gdy woda zaczyna opadać. Na razie nie ma ich zbyt wiele – tłumaczy Zygmunt Pyć.

godz. 7.00
Wójt gminy Łaziska przekazał nam rano dobrą wiadomość – woda w Wiśle zaczyna opadać! – Na moje oko woda opadał około 20 centymetrów w stosunku do dnia wczorajszego. Dlatego jesteśmy dobrej myśli – mówi Zygmunt Pyć.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zagrożenie powodziowe na Powiślu: Woda w Wiśle zaczyna opadać - Opole Lubelskie Nasze Miasto

Wróć na opolelubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto