Zdobycie Mont Blanc zajęło trzem podróżnikom dwa dni. Wspinaczkę rozpoczęli 6 sierpnia. Tego samego dnia udało im się dotrzeć do schroniska Tete Rousse na wysokości 3167 m. npm. Ze względu na trudne warunki panujące na wyższych partiach góry, puławianie rozbili namiot na wysokości 3600 m., by móc się tam zaaklimatyzować.
Już następnego dnia zaplanowali podejście pod szczyt Mont Blanc. - O w pół do drugiej planowaliśmy start. Okazało się, że warunki były słabe. Dotarliśmy do wysokości schronu Vallot (4362 m.n.p.m.) W tym schronie stwierdziliśmy, że nie idziemy wyżej ze względu na wiatr. Wróciliśmy do schroniska Augille du Gouter - 3835 m. npm. Drugie podejście zaplanowaliśmy na następny dzień – mówi nam jeden z trzech podróżników, Andrzej Wenerski.
Szczyt udało się zdobyć o godzinie 7:19 8 sierpnia. –Zaczęliśmy około godziny 2 w nocy. Na szczyt weszliśmy po 7, i tego samego dnia wróciliśmy do Les Houches. – opowiada Wenerski.
Na szczyt podróżnicy wnieśli flagę powiatu puławskiego i flagę Polski. Wszyscy trzej są bowiem zawodowo i prywatnie związani z Puławami – Andrzej Wenerski to kierownik Wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki w Starostwie, Robert Makłus to założyciel i Prezes Puławskiego Towarzystwa Miłośników Gór oraz nauczyciel wf-u w szkołach na terenie Puław i gminy Puławy. Bartek Kalita zaś jest właścicielem pizzerii 108 Pizza w Puławach.
Choć podróżnicy zdobywali już wcześniej inne szczyty, wyprawa na Mont Blanc była pierwszą, na którą wyruszyli w takim składzie. – Z Robertem wspinaliśmy się już m.in. na Grossglockner (najwyższy szczyt Austrii) i Castor (Szwajcaria, 4228 m. n. p. m.) Poza tym, podróżujemy po Tatrach polskich i słowackich – wylicza Andrzej Wenerski.
Historię wyprawy na szczyt Europy można obejrzeć na wystawie, którą 3 lutego otwiera Dom Chemika. Podróżnicy przedstawią na niej zdjęcia z trasy. Wernisaż rozpocznie się o godzinie 18 w holu górnym POK.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?