Trzebiesza: Opolanin II zwyciężył Pogoń Trzebieszę

Początek meczu to zdecydowane ataki gospodarzy, który szybko chcieli udowodnić, że miejsce w fotelu lidera należy im się. Próbowali jak mogli, jednak od pierwszych minut bardzo dobrze spisywała się formacja defensywna Opolanina.

Nikt nie odstawiał nogi, można nawet rzec, że kości "trzeszczały". Kilka razy doszło do ostrych wejść pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie gospodarze. Sam na sam z bramkarzem wyszedł kapitan gospodarzy, którego szarżę przerwał dopiero wślizg Michała Adamczyka. W odpowiedzi groźnie głową uderzał Rożek, jednak jego strzał głową wybronił bramkarz Pogoni. Kolejna groźna sytuacja to strzał z 35 m z rzutu wolnego zawodnika z Trzebieszy, Pawła Koconia, który "przyłożył" w spojenie słupka z poprzeczką. Po tej sytuacji do głosu doszli goście. Strzałów z daleka próbowali kolejno Sak, Kania, Furdal.

W 35 minucie Opolanin II dopiął swego - Fiuk do Saka, ten prostopadle do Rożka, który wzdłuż bramki podał do Kani a JK9 dopełnił formalności. 1:0 dla gości. Tuż przed przerwą znakomite dośrodkowanie z rzutu rożnego spadło na głowę Furdala, jednak ten nieznacznie się pomylił. Do przerwy Opolanin prowadził 1:0.

Po przerwie obie drużyn przystąpiły do zmasowanych ataków. Wśród gospodarzy z daleka próbowali Adamczyk i Wojewódka, natomiast w Opolaninie Sak i Kania. W 55 minucie w znakomitej sytuacji znalazł się Cisłak, jednak nie trafił w bramkę. W 67 minucie faulowany w polu karnym Pogoni był Kania i sędzia bez wahania odgwizdał rzut karny. Do piłki podszedł kapitan Opolanina II Paweł Sak, i pewnym strzałem podwyższył na 2:0.

Gra była coraz bardziej brutalna, walka toczyła się o każdy centymetr boiska. Trzebiesza próbowała środkiem, jednak ich ataki skutecznie rozbijał najlepszy tego dnia na boisku Mateusz Majka. Wśród gości skrzydłami szarpał Rożek i Grzywa, jedna nie udawało się stworzyć dogodnych sytuacji bramkowych. W ostatnich 15 minutach najwięcej działo się poza boiskiem, gdzie kibice jednych i drugich przekrzykiwali się swoimi przyśpiewkami. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i Opolanin II wywiózł z Trzebieszy upragnione 3 punkty.

Można powiedzieć, że zawodnicy z Opola mają patent na liderów, ponieważ pokonali już czwartego lidera w tym sezonie: najpierw Kierz, potem Puszno, następnie Elżbieta no i dzisiaj Pogoń. Każdy z zawodników walczył jak tylko mógł, a ich wysiłek został nagrodzony. Po tym spotkaniu awansowaliśmy na 3 miejsce w tabeli!

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!